piątek, 17 maja 2013

Sprawdzają się proroctwa o Bitcoin

Czasem trzeba się pochwalić. Szczególnie wtedy kiedy można przypomnieć czytelnikom o czymś co się napisało. Tak tez jest w przypadku Bitcoina.
"Bitcoin wydaje mi się w pewnym sensie skazany na bańki spekulacyjne".
Potwierdziło się to ostatnio co do joty.

Inna rzecz, o której wtedy napisałem:
"(...)'waluta' ta staje się polem do popisu dla nielegalnych interesów, co siłą rzeczy przyciągnie do niej instytucje regulacyjne, które wolą utrzymać monopole państwa na emisje fiducjarnych pieniędzy. Siłą rzeczy będziemy za niedługo świadkami wprowadzenia odpowiednich "uregulowań" mających na celu zapobieżenie praniu brudnych pieniędzy i regulację obrotu, co sprawi, że ci, którzy weszli w interes później stracą."
Otóż mamy teraz przykład, że tak się dzieje. Amerykański rząd  zajął ostatnio konta bankowe należące do największej giełdy Bitcoin - MT.gox w związku z oskarżeniami o naruszenie przepisów dotyczących prania brudnych pieniędzy.  Trudno tego newsa potwierdzić i trudno znaleźć jakiś komentarz oficjalny do tej sprawy. Pojawiają się głosy, że to nic groźnego. Nawet jeśli to jest to pewien znak ostrzegawczy, że ręce rządu wyciągają się w kierunku Bitcoina.
-->